Na początku zniechęciłem się przez komentarze, ale mówię film akcji to idę. Poza akcją film eksponuje wartości: pokory (ten gość który ostatni schodził z tankowca), rozsądku, odwagi (główna rola), męstwa (praktycznie wszyscy), szlachetności (spec od latarni/lampy :) ). Mimo braku/niedostatku wg mnie budowy aktorów jak Sylwester Stalone dla mnie ok. Film z morałem. Wątek miłosny niecodzienny/czasem komiczny ale ciekawy. Poleciała mi też łza...