Nie można sie nie zgodzic niestety,ale mam nadzieje ze ten scenarisz sie nie sprawdzi,pzdr

Też mam taką nadzieję, ale na razie wszystko na to wskazuje. Sorry, że poruszam tematy polityczne przy okazji oglądania filmów, ale akurat taka myśl przychodzi mi do głowy. Widząc tą paranoję, nie mogę się powstrzymać.

Niestety już się sprawdza :P Film oczywiście jest przekoloryzowany i zanadto uwypukla głupotę jaka jest/będzie na świecie. Aż do tego stopnia to wszystko się nie posunie ale tamten filmowy świat i ten nasz realny mają ze sobą wspólne cechy. Mam tutaj na myśli glupotę ludzką, taką bezideowość. Dla tamtych ludzi rozrywką były głupie filmy, głupie programy. Czyż nie tak samo jest dzisiaj? Jest masa durnych filmów w internecie, durnych programów, w telewizji to samo, MTV itd. Ludzie glosują na oszustów i tkwią w tym oszukańczym systemie. Nie chcą zrobić nic aby się coś poprawiło. Najważniejsze są używki typu alkohol, narkotyki, to się liczy dla młodych ludzi a nie rozwijanie siebie. Dla nich lepiej jest dzień przećpać niż zrobić coś pożytecznego - chociażby np poczytać książkę, zastanowić się nad kilkoma ważnymi sprawami dotyczącymi nas, państwa, poznać naszą tożsamość na podstawie historii. Te wszystkie zadania przerastają ich intelekt. łatwiej jest robić melanż niż myśleć. Facebook, siedlisko sztucznego świata. Wstawianie zdjęć (ściganie się kto wstawi bardziej deb.ilne, bardziej słitasne zdjęcie na swój profil), pisanie na tej całej tablicy czy jak to się zwie glupot, oczywiście szczycenie się tym wszystkim, szczycenie się melanżowaniem. Ludzie nie maja czym zabłysnąć, nic sobą nie reprezentują to dowartościowują się opowiadaniem o melanżu. Przykre jest to wszystko. Oczywiście ja nie mówię, że to wszystko (melanż, wyluzowanie się za pomocą alkoholu czy nawet narkotyków - chociaż jestem przeciwnikiem tego drugiego -, facebook, głupkowate filmy itd) jest złe, niepotrzebne i haniebne. Bardziej chodzi mi tutaj o zachowanie proporcji, wszystko jest dla ludzi ale w odpowiednich dawkach. A zdaje mi się, że doszliśmy już do takiego etapu, że liczy się tylko melanż i głupota, do tego kasa, facebook, itp. Także ten świat już zidiociał. Przykłady na głupotę ludzką mogę mnożyć, np Katarzyna W. zabija swoją córkę (nie wnikam teraz czy umyslnie czy przez przypadek) po czym wymyśla jakieś historie o porwaniu itd, typek zabija nożem gościa na ulicy i na swoja obronę mówi, że nie uderzał nożem w gościa tylko w jego kurtkę. Gdzie w tym wszystkim logika, przyzwoitośc na zasadzie sknociłem/sknociłam to teraz poniosę za to konsekwencję zamiast wymyslać bezsensowne wymówki? Jeśli chodzi o wyższe szczeble to np w 89 roku obalamy w Polsce komunę po to żeby kilka lat później wybierać jako partię rządzącą SLD czyli takich można powiedzieć spadkobierców tej myśli komunistycznej, żeby na prezydenta wybrać Kwaśniewskiego czyli byłego PZPRowca. To właśnie dziś w tej "wolnej", "demokratycznej" Polsce rządzą nami byli PZPRowcy czyli ludzie, którzy popierali system totalitarny, którzy posrednio maja krew na rekach, którzy wtedy tkwili w systemie pełnym konfidentów, sprzedawczyków a dziś wyznaczają nam standardy, mówią co mamy robić, jak żyć żeby być porządnym czlowiekiem. Czy to nie jest paradoks, że SBek Michal Boni dziś chce trzymac Polaków za twarze ustalając co jest a co nie jest mową nienawiści (cenzura)? UE, kolos na glinianych nogach. Komu sie opłaca ten eurosocjalizm to nie wiem ale wiem, że narzekamy na faszyzm i komunizm (no w sumie kto narzeka to narzeka, na plakacie promującym jedność ponad podzialami w UE obok symboli chrześcijaństwa, judaizmu, dżinizmu i islamu znalazł się sierp i młot) a promujemy to samo tylko w postaci UE. Faszyzm był zły bo zabił 6 mln ludzi a komunizm nie jest piętnowany (a tak jak podałem wyżej zdarza się, że jest akceptowany, to samo jeśli chodzi o koszulki z Che Guevarą przedstawianym jako bohater, czy reklamę Heyah z Leninem - wyobrazasz sobie taką samą reklamę tylko, że z Hitlerem?) mimo, że zabił 100 mln osób.
I to całe skur... ństwo dzieje się na naszych oczach, przy naszej biernej postawie. W tym wszystko jest zero logiki, a może właśnie to wszystko jest logiczne jeśli tylko zrozumiemy, że tak musi być skoro ci na górze wkladają obywatelom syf do głów za pomocą internetu, radia i telewizora. Normalna rekacja ludzka jest więc taka, że gubi się w tym wszystkim, nie ogarnia tego co jest ważne bo ma podawanych do mózgu miliony niepotrzebnych informacji, przeciętny człowiek nawet sobie nie zdaje sprawy z tego wszystkiego co napisalem wyżej. On po prostu wie, że faszyzm był gorszy od komunizmu bo tak mu powiedziano i w to wierzy, nie zagłebia sie więc dalej żeby zweryfikować wiedzę. Kurde, rozpisałem się i jak zawsze podszedlem do problemu emocjonalnie ale po rpostu tak to widzę. Zyjemy w świecie osłów gdzie wazniejsze od teraźniejszości i przyszłość jest melanżowanie albo zamiast rozmowa o pakcie fiskalnym to podniecanie się sprawą Katarzyny W. albo debata na temat pederastów, czyli kolejnego etapu upadku moralnego człowieka

Co do tego lansowania się na fejsbuku melanżowaniem to się w pełni zgodzę. Pewnie też jesteś młodym człowiekiem, skoro zwróciłeś na to uwagę i podchodzisz do tego emocjonalnie, jak sam mówisz? W każdym bądź razie mam to samo. Zauważyłam jeszcze, że na YouTube jest cała masa filmików nagrywanych przez młode dziewczyny, które... no cóż, zamiast pokazać coś swojego i oryginalnego, jak Cezik, po prostu komentują. A to swój dzień, a to ludzkie zachowania, a to w końcu filmiki innych. Czyli mówią przed kamerą to wszystko, o czym równie dobrze mogłyby powiedzieć przyjacielowi. Nie mają przyjaciół? Chcą się pokazać?
To samo w sobie + zachowanie ludzi na fejsbuku chyba dobitnie udowadnia, że internetowa egzystencja zastępuje młodym ludziom normalne życie. Z mojego doświadczenia na każdą osobę, która na swojej tablicy umieszcza coś godnego uwagi typu recenzja filmu czy książki znajdzie się debil, który upublicznia jedynie posty w stylu: "piję herbatę" "wstałem" "piję colę" "palę fajka" itd. itd. lub swoje de facto kompromitujące zdjęcia w stanie alkoholowego upojenia, naćpania lub w bieliźnie.

Jezus maria człowieku, ten post jest dość stary, ale co tam, może przeczytasz odpowiedź, stosuj akapity albo jakiekolwiek odstępy bo od patrzenia na taką ścianę tekstu to aż oczy bolą! A szkoda bo przecież chciałem go przeczytać, ale już w połowie mi się zaczęło w głowie kręcić. Pewnie potem dokończę na drugi raz :)

Filmy o małych kotkach nie są głupie!

Można się też naćpać, a potem poczytać książkę. Polecam to połączenie.

Minęło trochę czasu odkąd to napisałeś , już wtedy ludzie byli kompletnymi debilami , patrząc na to co dzisiaj się dzieje na świecie ,internet i sztuczna AI , tik tok wyssała mózgi wszystkich ludzi na świecie ,kobiet w szczególności.
Wystarczy popatrzeć co się dzieje na Twitch i jak w dzisiejszych czasach "internetowe prostytutki" kąpią się w basenie a masa ludzi to ogląda płacąc ogromne pieniądze za to ,tak naprawdę te bezmózgie kobiety bez internetu niczego by nie osiągnęły bo niby jak ? na kasie w sklepie ? taka "ludzka trampolina" przecież nie będzie pracować fizycznie, co nie ?
 nawet nie wspomnę jak ograniczeni umysłowo są faceci płacąc horrendalne sumy za to co widzą na ekranie swoich "idolek". Ciekawe co będzie za 10 lat. Zero zasad, zero honoru ,zero mózgu.
Co do fejsa zawsze powtarzałem że to jedno wielkie zbiorowisko ludzi fałszywej wzajemnej adoracji oraz zbędny atencyjny auto afisz, ale zmieniam zdanie ,bo przebiły go tak idiotyczne portale jak właśnie Twitch , tik tok itd. Jest tego cała masa.
 Nie pamiętam kiedy kogoś widziałem z książką w ręku w parku, kawiarni obojętnie. Ktoś z książką w ręku jest rzadszym widokiem niż Yeti albo różowy jednorożec.

Otuż temat jest bardzo ważny, to się zgodzę, ale wykonanie słabiutkie. Dlatego taka a nie inna nota. Powiem szczerze, że nie odczułem żadnego przesłania idącego z tego filmu, a poza paroma sytuacjami, nie uśmiałem się. Więc jaki jest cel tego filmu. Przeciętniak.

Ma niską, bo na to sobie zasłużył (choć średnia krytyków amerykańskich to aż 6.4 więc naprawdę wysoka, z niektórymi recenzjami oscylującymi wokół [!] 9). Moim zdaniem film miał ciekawy, bardzo wręcz ciekawy temat, ale w ostatecznym rozrachunku jest raczej żałosny, a parę niezłych pomysłów czy w miarę śmiesznych scen nie wystarczy. Dodatkowo jeszcze na jego niekorzyść działa to, że tego samego dnia obejrzałem, z grubsza podejmującego się podobnego wątku odległej, nie takiej jakiej byśmy sobie wyobrażali, przyszłości, fenomenalnego Wall-e'ego. Nie mogę dać więcej niż 3.

A no właśnie. Notabene Wall-e znacznie lepiej poradził sobie z tematem.

Widzisz Chemas, właśnie taki typ jaki sobą reprezentujesz piętnuje ten film. Nie wstydzisz się przyznać, że nie odczułeś żadnego przesłania z tego filmu. Nie widzisz, że ten film jest o Tobie. O ludziach, którzy nie wiedząc o co chodzi nie mają na tyle samokrytycyzmu żeby nie mówić nic by się ni pogrążać jeszcze bardziej. Według Ciebie ten film jest słaby bo go nie zrozumiałeś i nie pomyślisz, że być może to Twoje umiejętności intelektualne są zbyt słabe aby tak nieskomplikowany przekaz ogarnąć. To jest właśnie cel tego filmu - rzesze bezmózgów płodzą kolejnych bezmózgów a te bezmózgi i tak nie są w stanie zrozumieć tego pojąć. Nie wstydzą się własnej głupoty i pewnie przy sentencji "wiem, że nic nie wiem" umarliby ze śmiechu.

Słucham ???
Jesteś matołkiem, albo prowokujesz. Gdzie ja napisałem, że nie rozumiem tematu i celu tego filmu. Doskoanle rozumiem. Napisałem też, że temat (w domyśle postępującej głupoty) jest ważny. Przesłania w filmie nie zauważyłem, bo zostało ono sprowadzone do głupkowatych gagów. Coś mi się zdaje, że uważanie przez Ciebie tego filmu za dobry i wartościowy, pokazuje właśnie, że temat jest ważny. Pozdrawiam

PS Właściwie to przepraszam za tego matołka. Nie jest to słowo co prawda obraźliwe, ale może byś tak mogł odebrać, więc jeszcze raz sorki.

Ech, jakie to znamienne dla Filmwebu, że ZAWSZE znajdzie się ktoś, kto stwierdzi: "jeśli film Ci się nie podoba, oznacza to, że nie zrozumiałeś jego przesłania, bezmózgu, ponieważ uniemożliwiają Ci to Twoje zbyt skromne, najwyraźniej, umiejętności intelektualne".
Nawet się nie masz co przejmować komentarzem, chemas, i odpisywać, bo to będzie na pewno baardzo jałowa dyskusja, skoro już na wstępie ktoś Cię obraża, zamiast zwrócić merytorycznie uwagę, podając kontrargumenty.

To prawda Pantegram. Tak są to moje ostatnie słowa w tym temacie. Narka :)

Też się dziwię , ten film niby był głupi i w ogóle , ale w końcu miał jakiś sens , taką samą ocenę ma film Zmierzch , który tego sensu nie ma ..... Ja osobiście uważam że Idiokracja zasługuje na wyższą ocenę...

To jest znakomita komedia. Ale cóż, nie każdemu musi się podobać. De gustibus.

Popieram, jedna z lepszych aczkolwiek brutalnie prawdziwa komedia:)

Dlaczego ma tak niskie oceny ? właśnie ..może dlatego,że jest szczery do bólu ....namacalnie prawdziwy... groźnie proroczy .... no ale tego przecież nie zrozumiała spora część oglądających , którzy niestety po prostu tego filmu nie zrozumieli i był dla nich tylko nieśmiesznie głupi ? Ja się ubawiłam niesamowicie na tym filmie , lecz niestety trochę strach .... bo widmo idiokracji jest nader bliskie ?! wystarczy zwrócić uwagę na to co najbardziej przyciąga do szklanych ekranów społeczeństwo , fejsy, YT i coraz bardziej rozbierane mało ambitne klipy muzyczne ... na lansowane nam ostro w mediach priorytety życia tzn. seks nade wszystko , reklamy w porze śniadaniowej ( gdy dzieci jedzą śniadanie między innymi ) stawiające wszystko do pionu itp środki wzmagające doznania ... ?! a tu w filmie seans z dupą w roli głównej sprawia tyle radości widzom i zdobywa wszystkie nagrody , normalnie mnie to rozwaliło :D Państwo , które chce monitorować każdego obywatela , kod kreskowy , akcja z kobietą przy automacie z chipsami czy czymś takim ( już nie pamiętam dokładnie), wielofunkcyjny "fotel" ze spłuczką i automatem do coli przed TV itd.... mega śmieszny film ! choć przy tym jednak straszny w swoim podtekście.... dla mnie ten film to majstersztyk !

Dobrze napisane, też tak chciałem ale nie potrafię. Pozdrawiam.

ta.....również pozdrawiam ;) Oglądałam film dwa razy , niestety za drugim razem jakiś niezbyt oddany pracy lektor ( lub totalne beztalencie w tej materii ...) tak ten film zepsuł ,że poraaażka :( W tej wersji niestety film nie był ani tak śmieszny, ani też ciekawy .... być może również taka wersja filmu była przyczyną tak niskich ocen ... ? Szkoda w takim razie, że w ogóle taka wersja filmu ujrzała światło dzienne :/
Tak więc wszystkim ,którzy maja zamiar obejrzeć ten film, zalecam poszukanie porządnej wersji ! aby nie popsuć sobie seansu i naprawdę uśmiać się do łez ;)

Jak dla mnie "Idiokracja" była najlepszą komedią jaką kiedykolwiek widziałem. Nie dość że uśmiałem się do łez, to jeszcze film poruszał poważne tematy, które nas dotyczą (nieco inne niż we wspominanym powyżej "Walle", którego podstawowym przesłaniem była zagłada ekologiczna Ziemii - choć "Walle" też jest świetnym filmem).
Też jestem oburzony priorytetem "seks nade wszystko" co objawia się także w cenzurze, to znaczy w braku cenzury filmowej: np oglądam film i się zastanawiam czy jest to film od 18 lat, bo jest tam seks dwóch całkiem gołych ludzi kilka razy w filmie - a tu okazuje się, że dali znaczek "od 12 lat"!
Oceny "Idiokracji" w okolicach 5/10 są według mnie zdecydowanie za niskie i cieszę się że ktoś ocenił tak jak ja, na 9/10.

Ta niska nota mówi że w Polsce ten film jest jak najbardziej prawdziwy. Debile rządzą, debile oceniają. I nie trzeba być sherlockiem Holmesem żeby to uzasadnić.

To samo jest teraz w III RP. My ciągle wybieramy komuchów i solidaruchów. A lud jest głupi.

Dokładnie, ale będzie jeszcze gorzej, uwierz mi.

Niestety.

Przekaz jest jasny... jeżeli nie rozumiesz to skontaktuj się z lekarzem lub farmaceutom.

Nie rozumiem...
o co Ci chodzi.
Pojechałeś z tym "farmaceutom", aż mi wstyd.

Hahahaa...to nie bylo złośliwe tylko zanawne.
Myślę ze to nie jest jak to ktos wyzej opisal mocno przerysowany obraz dla amerykanow.
To się dzieje juz wszedzie maszyny z numerkami dzwonisz to najpierw musisz przejsc kombinacje cyfr nim porozmawiasz z czlowiekiem.W TV nie ogladamy juz programow i filmow tylko ciag reklam bezczelnie przerywanych co chwila filmem itp.
No i ten wszech obecny lekarz i farmaceuta... :)

Wiem kto to jest farmaceuta, nie wiem tylko co chcesz zrobić tym farmaceutom.

Hahahaa widze ze wpasowales sie w temat na calego.
Chyba na prawde jestes fanem tego filmu.
Hahaaa haahaa

Nie trzeba być fanem filmu aby zauważyć, że ktoś pisze żargonem, dopuszczalnym jedynie w mowie regionalnej. Rozróżniasz mówienie od pisania?

Idiokracja jest najlepszą komedią jaka powstała. Nie dość że bardzo zabawna, to jeszcze pouczająca. W przeciwieństwie do takiej debilnej komedii jak "Miś".

No i widzisz dla ciebie to najlepsza komedia a Miś debilna. Dlaczego?
Bo urodziles/as sie w 89 jak wnioskuje z nicka albo chocby tym ze dopiero chcesz obejzec Fantomasa.
Dlatego blizej Ci do majakow produkcji amerykanskiej niz do produkcji polskich.
Ale to normalne, takie czasy. Wszystko zmienia sie w kolejnych epokach.

89 to rzeczywiście mój rocznik.
Miś jest "niesmaczną" komedią, bo polaczki śmieją się z tego jak mają nasrane (przez samych siebie) we własnym gnieździe. Akurat mi, taki styl nie pasuje.
Podobnie jak nie pasuje mi styl komedii amerykańskich w stylu American Pie.
Lepsze są stare polskie komedie jak "Nie lubię poniedziałku" czy "Seksmisja".

Ponieważ jako film jest słabo-średni.

Za to dystopijne wizionerstwo, poziom ukazywania rzeczywistości w krzywym zwierciadle są mistrzowskie, iście orwellowskie.
Za tą drugą grupę walorów dałbym 10/10, ale oceniając film nie oceniam walorów filozoficzno-społeczno-przesłaniowych, ale głównie walory artystyczne, które tutaj nie powalają z kolan.

*na kolana