Nie wiem, ale obejrzałąm ten film i jakiś taki dziwny mi się wydaje, taki niepokojący, jakby niebezpieczeństwo czaiło się cały czas za rogiem... Ma ktoś podobne odczucia?
Takie odczucia mają tylko ludzie rozsądni.
Za rok o tej porze będą mieli je wszyscy.
Co nie oznacza że będą rozsądni.
W ciągu kilku/kilkunastu miesięcy gdy zacznie się walić gospodarka światowa, wszyscy będą myśleć tylko o tym:
http://kwfs.livejournal.com/1824.html
Jednak III Wojny już nie będzie.
Istnieją bowiem nowe Wunderwaffe które temu zapobiegły.
http://kwfs.livejournal.com/1518.html
Jednak mimo to, życie dla większości stanie się udręką.
Rzeczywiście - jak na film dziecięcy, to dziwny tam panuje klimat. Słabo pamiętam ten film z dzieciństwa, ale przypomniałeś/aś mi tę specyficzną atmosferę.
Rok 1957, tylko 12 lat od zakonczenia IIWŚ, po wydarzeniach w Polsce i na Węgrzech 1956 , no i zdaje się wojna w Korei. Może dlatego.