Mam nadzieję, że moja intuicja mnie nie zawodzi, bo po zwiastunie wnioskuję że rola kobiet nie została sprowadzona tylko do tych które rodzą kolejnych marynarzy albo opłakują ich śmierć. Ciekawe czy w całym filmie będzie pokazane jak to żony i matki członków załogi Kurska wywierały presję na przedstawicieli rządu aby ratować ich bliskich, tak jak zostało to opisane w książce Moore'a.
Interesujące, rozbudowane, czarne i oczywiście homoseksualne. Tylko takie marynarki i admirałki byłyby wiarygodne.
Warto też nakreślić tło takie ogólne jak to tam powstała cała flota rosyjska. Czyli jak inżynierki wybudowały porty, zbudowały Kursk. Zapomniałbym, jak wynalazły synteze jądrową co umożliwiło wyposażenie okrętów podwodnych w rakiety balistyczne.
I widziałbym watek taki też : na konferencji/naradzie siedzą kobiety inzynierki i wykazują że wysłanie superbohaterki w specjalnym stroju wynalezionym przez czarną inżynierkę wynalażczynię, może uratować marynarzy. Ale oczywiście wredne szowinistyczne świnie to zablokowały w swej głupocie.
No masz, a ja liczę, że nakręcą żeńską wersję z kobiecą obsadą łodzi podwodnej. A ich mężowie będą czekać w domach i wypłakiwać oczy. Co to za porządki, że tylko faceci pływają na okrętach podwodnych? Jawna dyskryminacja i seksizm...
Wierzę, że Vinterberg pokaże nam wizerunek kobiet marynarzy najbardziej trafnie, jak się da..
Wierzę, że Vinterberg pokaże nam wizerunek kobiet marynarzy najbardziej trafnie, jak się da..
Po obejrzeniu filmu nie zawiodłam się, kobiety miały moc. Niestety została ona jednak stłumiona przez władze :(
...albo po prostu nic nie potraficie zmienić. Jak tam protesty przeciwko obecnej waaadzy? Coś one dały? Czy tylko zagwarantowały dodatkowe zakorkowane przejazdy? xD oczywiście to było pytanie retoryczne.