Mam pewne obawy, że coś pójdzie nie tak i złota passa naszego kanadyjskiego enfant terrible się odwróci... Pierwszy anglojęzyczny film i w dodatku wypełniony pierwszoligowymi aktorami (kto by nie chciał zagrać u Dolana, wiadomo). Moim zdaniem to trochę taki skok na głęboką wodę. Wiem, że Xavier chce spróbować czegoś nowego na większą skalę i domyślam się, że ten film będzie się znacznie różnił od poprzednich, ale sam nie wiem... Jedyne co mnie pociesza to to, że Jessica Chastain zagra jedną z głównych ról. Może będzie takim "lucky charmem" Dolana.
Pierwszy "mainstreamowy" (jeśli chodzi o Dolana) film z hollywoodzkimi gwiazdami + anglojęzyczny. To chyba wystarczy.
On przy wywiadach mowi, że bardzo wzoruje sie na "Titanicu", który jego zdaniem ma idealne tempo i opowiadanie historii.
Jeśli jego zdaniem robi filmy pokroju "Titanica"(komercyjnej sikawki) , to wątpię, żeby jego Holiłudzki film był jakis komercyjny.
A co do angielskiego, zobacz sobie wywiady na żywo z nim.
Pytają się go po jego języku, a on odpowiada po angielsku, bo to język , tkroym mówi błyskawicznie i lepiej sie nim chyba od swojego posluguje
Ale autorowi tego tematu chyba nie chodzi o to jakim językiem Dolan się posługuje, tylko że powiedzmy...totalne przestawienie języku filmu na angielski totalnie może odjąć mu uroku w porównaniu do poprzednich odsłon...Ja te obawy rozumiem, aczkolwiek się nie martwię, wierzę w geniusz Xaviera!
przecież Dolan się nie będzie nikomu kłaniać, ma swoich odbiorców , jak ktoś nie jest przystosowany do jego kina, to jest jego problem i powinno być temu komuś przykro
Spoko Arno... spójrz najpierw na składnie "Piknik_" ...... ocenia innych jak posługują się językiem obcym, podczas gdy sam(a) ledwo komunikuje się po polsku.
Dolan pochodzi z Kanady. Z tego co mi się wydaję to posługuję się on na równi angielskim i francuskim, jak większość mieszkańców dzielnicy Quebec, skąd nomen omen pochodzi Dolan.
Quebec to prowincja; ze znajomością angielskiego jest tam różnie, dużo osób mówi :)
Czytałam z Dolanem wywiad, w którym najbardziej pragnął pracować z Kate Winslet. Pierwszy projekt anglojęzyczny i dziwię się, że nie ma jej w obsadzie.
" Na czasie " ? A taka sobie Lawrence niby jest " na czasie".
To nie o to chodzi. Ciekawa jestem czy Xavier o udział Kate w filmie zabiegał .
A co ma do tego Lawrence? Nie mówię, że Kate jako aktorka nie jest na czasie, chodzi mi, że raczej nie bardzo kojarzy Dolana jako reżysera... Nie zrozumiałaś... Może i zabiegał i powiedziała nie.
Katie jest bardzo na czasie, tylko może nie bardzo ją lubisz i od razu opiniujesz negatywnie aktorkę?
Xsavier zawsze dobrze dobierał aktorów do roli. Może w scenariuszu nie ma postaci odpowiedniej dla Kate?
Piszesz o pierwszoligowych aktorach, a jedną z głównych ról odgrywa Kit Harington. Coś chyba nie pykło :P
Wystarczy spojrzeć na Pablo Larraina i jego "Jackie",niby kręcone w Hollywood,ale zachowuje swój styl i broni się jako reżyser.Miejmy nadzieję,że i z Dolanem tak bedzię.
Boję się, bo po tym co uczynił Trier przechodząc na anglojęzyczną wersję, strach się bać. A w ogóle, o czym będzie ten film?
Mnie drzwi że Dolan został przez niektórych okrzyknięty geniuszem, cóż widocznie nie trafiają do mnie jego filmy.
Wygląda na to, że Dolan za chwilę nie wpuści filmu do kin, tylko wróci do montażowni. Już się paliło żółte światło, gdy tak długo wszystko montował i ominął Cannes, a potem to wycięcie Chastain i ostatecznie niestety spodziewałem się, że to będzie słabe, ale nie aż tak źle. Szkoda.
Jest zwiastun!
https://www.youtube.com/watch?v=al1ppIyMpdE
Więcej najnowszych zwiastunów: Facebook Trailery Srailery