Lajtowa komedyjka z humorem na poziomie 'american pie'.
W sam raz na wieczorne odstresowanie się ;-)
Cały film odnosiłem wrażenie, że to odcinek specjalny "New Girl" ;] ... imho nic wielkiego, ale lekka komedyjka na popołudnie. Całkiem spoko.
Ja byłam w kinie jak wszedł ten kin. Wiecie, mnie nie jest łatwo rozśmieszyć, są często komedie o prostej fabule jak ta, ale jakoś mało mnie ruszają. Dlatego jak mnie komedia rozśmieszy, to nie jest częste, a jak bardzo rozśmieszy to już tym bardziej nieźle. A tak rozśmieszyła mnie bardzo mocno, jak mało która, dlatego i też dzięki dobrym aktorom dałam 9. Dla kogoś innego za to może być nieśmieszna, to już mocno indywidualna kwestia. Ja cieszę się, że mogłam się wtedy tak pośmiać :) Oczywiście to są proste żarty, w życiu codziennym myślę, że czasem by mnie i zniesmaczyły, ale w filmie to co innego :)