Jestes ciekawy czy Has widział "Umberto D" - de Sica stworzył bardzo podobne mieszkanie.
Bardzo podobał mi się ten film! Dygat z Hasem i aktorami świetnie oddali klimat Warszawy lat trzydziestych - gwar, szum, bieda i smutek. Wszystko jest tam przeraźliwie realistyczne, każdy po kolei traci wiarę w cokolwiek (oprócz alkoholu i zbawczej siły samobójstwa). Wojciech J. Has jednak musiał wstawić tam jakiś swój element niesamowity - tutaj jest zegar, który chodzi tylko kiedy wypowie się prawidłowy wierszyk i Holoubek, który wygląda jak czarodziej.
git szabes