Idealnie poradziła sobie z dubbingowaniem panny Tsukino. Ten cienki wesołik głosik na dłuuugo zapadnie mi w pamięć. :)
wogóle ten cały dubbing japoński jest boski :P, a usagi to już wogóle , wersja amerykańska traci wiele uroku
w rzeczy samej. jednocześnie niesamowicie "genki" (Usagi i Excel), ale i niesamowita w dramatycznej roli Major Katsuragi