Lars von Trier nawrzucał wątków, namieszał i serial urywa się w połowie. Mimo wszystko jest całkiem niezły i warto zobaczyć, choćby tylko po to żeby ujrzeć te wszystkie dziwactwa w szpitalu Królestwo.
Serial zakonczono przedwczesnie z powodu kłopotów zdrowotnych Kirsten Rolffes (Sigrid Drusse). Aktorka zmarła zanim ukończono serial.