Gameplay polega na bieganiu w kółko po identycznych pomieszczeniach i zbieraniu kart/kluczy, żeby przejść dalej, unikając przy tym przeciwników, o ile to możliwe, żeby oszczędzać amunicję. Ekwipunek jest bardzo ograniczony, możemy mieć max 6 rzeczy przy sobie, co strasznie irytuje. Mimo, że to ma byc horror, to mnie nie przerazil w najmniejszym stopniu. Cutscenki i estetyka są niezłe ale to tyle.
Nie zgadzam się. Klimat i ogólna atmosfera oraz poziom zagadek, oprawa wizualna oraz dźwiękowa jest na tak kosmicznie wyższym poziomie, że to jest szok.
W starych resach jak waliłeś ołowiem w każdego zombiaka, to też nie miałeś po chwili ammo. Gra zdecydowanie jest czymś ambitniejszym pod względem fabuły, jak już porównujemy to RE. Fakt, że jest za dużo biegania przez mały ekwipunek, natomiast cała reszta wypada solidnie.
W ocenie Signalis imo nie powinno być też ignorowane to, że pracowały nad nią 2 osoby.