O co chodzi z tym zakończeniem ? Ten niby duch co to był w śpiączce i ożył i uciekł ze szpitala okazał się jakimś robotem? Po walce w głowie były jakieś przewody czy coś . I to coś wstąpiło w głównego bohatera? Co ta jego przyjaciółka zobaczyła w telefonie po pożarze ? Bo chyba jego chłopak chciał powiedzieć że profil Davida należy do głównego bohatera. Jakieś to nieskładne .
Według mnie te "przewody" to były resztki radia, którym główny bohater rozwalił głowę Davidowi. A Evelyn w telefonie widziała fekowe wiadomości do siebie, ale gdy duch umiera i odchodzi to te źle wiadomości zamieniły się w prawdziwe te miłe. Dlatego potem mówi do głównego bohatera, że teraz mu wierzy, bo widziała na własne oczy jak wiadomości się zmieniły. Natomiast nie rozumiem, dlaczego potem widzimy te odbicie w szybie karetki, przecież duch odszedł a tu wynika, że jednak nie do końca...