Gdzie leży granica inspiracji dla filmów grozy? Powstają produkcje bazujące na oryginalnych scenariuszach, książkach, wydarzeniach historycznych, a gdyby tak… sięgnąć do Internetu? Tegoroczny „Obserwowany” opiera się na niczym innym, jak Twitterowej (X-owej?) „nitce” postów dotyczącej tajemniczego ducha dziecka...

Zapowiadał się ciekawie, połowa filmu spoko, ale potem jest coraz gorzej, totalna bzdura, scenariusz do niczego

Brak świeżego powietrza w horrorach ostatnich lat, to nic nowego. Tu jednak jest zgrabne połączenie pastiszu, czarnej komedii i dobrego wstrząsu. Bujanie pomiędzy gatunkami nie spodoba się malkontentom, ale rozrywkowo jest tu naprawdę ciekawie. Z tyłu słychać mały chichot ze społeczeństwa zagubionych w internecie i...

KOTY MIAŁY NOSA - ZA DRZWIAMI STAŁA SEX BLONDYNA , ALE DAVID W TYM CZASIE WOLAŁ KONTAKTY Z NIELETNIM CHŁOPCEM

chłamu. Nic nowego, że spoko filmy mają słabe oceny, w końcu czego się spodziewać po filmwebowiczach, którzy dają wysokie oceny tylko tym produkcją, które są niby tego "warte". Bardzo dobry wątek dotyczący mowy nienawiści przez internet w dzisiejszych czasach, bo przecież każdy może być "anonimowy".

Znam tą historię z twittera (obecnie x'a) i była ona dobrze przemyślana i dobrze prowadzona i naprawdę był potencjał aby zrobić z tego w miarę dobry film, ale ten film to jedno wielkie nieporozumienie.
Oryginalna historia 7/10
Filmowa abominacja 3/10

To jedyny humanitarny sposób walki z homoidiotyzmem psującym kino. Dziękuję za uwagę.

kiepska promocja gejostwa

pewnie z braku funduszy na efekty, wyszło trochę biednie i nudno.